Zlokalizowana w zachodniej części Poznania, dzielnica Junikowo kojarzona jest głównie z cmentarzem Junikowskim, jednej z dwóch największych nekropolii w mieście. Jednak granice Junikowa, zaczynają się już w okolicach stadionu przy ulicy Bułgarskiej i biegną do granicy Poznania z Plewiskami.
Na północy Junikowo sąsiaduje z Laskiem Marcelińskim, a od południa obejmuje swym zasięgiem fragment osiedla Kopernika. Dzielnica ma charakter głównie mieszkaniowy i jest doskonale skomunikowana z centrum miasta dzięki linii tramwajowej. Podróż tramwajem do centrum zajmuje około 15 minut.
Historia
Jak mówi legenda, na początku na Junikowie zamieszkiwali ludzie bezbożni prowadzący hulaszcze życie i większość czasu spędzający w karczmie.
W końcu miarka się przebrała, ziemia się zatrzęsła, a wieś wpadła do głębokiej rozpadliny, na miejscu której pozostał staw. To miejsce znajdowało się w pobliżu obecnego stadionu na ul. Bułgarskiej, a że w każdej legendzie jest ziarno prawdy, przekonali się o tym budowniczowie stadionu, który powstawał w latach 70. XX wieku. Przyszło im się zmierzyć z bardzo ciężkim terenem i wieloma problemami.
Pierwsza historyczna wzmianka o Junikowie pochodzi z 1287 roku, kiedy to książę Przemysł II, nadał kapitule kościoła katedralnego w Poznaniu wieś zwaną „Janicovo”. W 1408 roku pojawia się kolejny zapis „Vnykowo”. Dotyczył on sprzedaży sołectwa w Junikowie kmieciowi Wawrzyniakowi z Krzyżownik przez poznańską kapitułę.
Do roku 1796 Junikowo było w rękach kapituły. Podczas drugiego rozbioru Polski majątek został skonfiskowany i przeszedł pod kontrolę państwa pruskiego. W okolicach 1880 roku Junikowo składało się z samej wsi rozciągającej się w okolicy dzisiejszej ulicy Junikowskiej oraz osiedla Rudnicze liczącego wówczas 37 domów i zamieszkiwanego przez 328 osób. W tym czasie na obszarze folwarku Junikowo, gdzie obecnie znajduje się kościół, istniała gorzelnia oraz młyn wodny.
Aby umożliwić urzędnikom niemieckim dojazd do pracy, uruchomiono przystanek kolejowy Junikowo. Kiedy po I wojnie światowej większość Niemców sprzedała swoje posiadłości, rozwój Junikowa gwałtownie przyspieszył.
Junikowo dzisiaj
W 1948 roku na obszarze dawnego poligonu wojskowego powstał cmentarz Junikowski, który jest obecnie jednym z największych cmentarzy w Polsce, a największy w Poznaniu pod względem liczby pochówków. Pod względem powierzchni zajmuje drugie miejsce po cmentarzu na Miłostowie.
15 kwietnia 1950 roku otwarto pętlę tramwajową na Junikowie, co było zwieńczeniem budowanej etapami trasy. Na początku kursowała tam „trzynastka”, która wcześniej kończyła kurs na przystanku przy ulicy Junikowskiej. W latach 2012-2013 trwał remont pętli, która po przebudowie została otwarta 1 września 2013 roku i od tego momentu stała się pętlą tramwajową, jak również autobusową.
Junikowo to cicha i spokojna dzielnica. W samym środku dzielnicy znajduje się kościół św. Andrzeja Boboli. Nie brakuje tutaj też terenów zielonych, świetnych zarówno na krótsze spacery, jak i dłuższe wycieczki piesze.
Z jednej strony jest Lasek Marceliński, a z drugiej Szachty – mam tu na myśli tą bardziej dziką część Szacht, znajdującą się między ulicą Głogowską a osiedlem Kopernika. Jeżeli jednak ktoś lubi bardzo długie piesze wycieczki, może wybrać się jeszcze dalej w okolice Świerczewa, gdzie teren został doskonale zagospodarowany, a wisienką na torcie jest wieża widokowa, z której przy dobrej widoczności możemy podziwiać niemalże cały Poznań.
Nic więc dziwnego, że Junikowo docenili również deweloperzy. Nowe osiedla powstają przy ul. Ziębickiej 30, w pobliżu Potoku Junikowskiego, a także pomiędzy ulicami Wieruszowską, Żmigrodzką i Miśnieńską, gdzie wyrasta osiedle Junique.
Junikowo zyskało jeszcze bardziej, gdy powstał węzeł przesiadkowy przy ul. Grunwaldzkiej, w miejscu gdzie przebiega linia kolejowa. Dzięki temu kierowcy ani piesi nie muszą już stać przed opuszczonym szlabanem.
Powstała nowa pętla, na której sprawnie można przesiąść się między autobusem a pociągiem przy stacji Poznań Junikowo. Z kolei samochodem sprawnie i szybko można przejechać w kierunku autostrady, korzystając z nowego przejazdu pod torami kolejowymi.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku Poznańskie Klimaty oraz do zapisania się na newsletter i pobrania bezpłatnego przewodnika o Poznaniu.
Podobne artykuły:
Abisynia – osiedle z klimatem w Poznaniu
Park Heweliusza – zegar słoneczny i tor przeszkód dla psów
Willa Flora. Najstarszy budynek na Grunwaldzkiej
Na co zwracać uwagę kupując mieszkanie od dewelopera w Poznaniu?