W sezonie 2010/2011Lech Poznań mierzył się z Manchesterem City w Lidze Europy. Kibicom Manchesteru bardzo spodobało się wtedy zachowanie kibiców Lecha, którzy łapali się za ramiona, odwracali plecami do boiska i podskakiwali. Anglikom sposobało się to tak bardzo, że zaczęli powtarzać ten charakterystyczny taniec na własnym stadionie, skandując: „Let’s all do the Poznan” – „Zróbmy wszyscy Poznań”.

Historia pamiętnych meczów z Manchesterem, i tańca kibiców, po kilku latach doprowadziła do powstania rzeczownika, którego w języku angielskim wcześniej nie było. Ten rzeczownik to „the Poznań”. Został on oficjalnie zapisany w wielkim brytyjskim słowniku Cambridge Dictionary. Według definicji „the Poznań” oznacza:

Celebrowanie przez kibiców piłkarskich gola swojej drużyny, które polega na staniu plecami do murawy, trzymaniu się wszystkich za ramiona i wspólnym podskakiwaniu w górę i dół.

Cambridge Dictionary to jeden z najważniejszych brytyjskich słowników, jest on cały czas aktualizowany o nowe zwroty. Tak więc występy Lecha Poznań w europejskich pucharach sprawiły, że Poznań wszedł do historii języka angielskiego i trwale go zmienił.

Po pamiętnych meczach w sklepiku klubowym Manchesteru pojawiły się nawet koszulki, na których są pokazane ruchy, jakie trzeba wykonać „robiąc Poznań”.


Warto przypomnieć, że Kolejorz trafił wtedy do bardzo silnej grupy z Manchesterem City, Juventusem i FC Salzburg, a mimo to zdołał awansować do fazy pucharowej. Pokonał Manchester City na własnym stadionie 3:1. Tak więc piękną historię napisali zarówno kibice, jak i piłkarze.