Początki Lecha Poznań są związane z Katolickim Stowarzyszeniem Młodzieży – ogólnopolską organizacją powstałą w 1919 roku. Stowarzyszenie to prowadziło szeroko zakrojoną działalność nie tylko religijną, ale również w innych dziedzinach. Jednym z elementów tej działalności był rozwój wychowania fizycznego.
Wielkopolski oddział Stowarzyszenia był najsilniejszy w skali całego kraju. W Poznaniu i w okolicach działało 15 kół parafialnych, jedno z nich powstało w podpoznańskiej wsi Dębiec. Opiekę nad kołem sprawował proboszcz podpoznańskiej wsi Wiry, Karol Seicher. Ksiądz miał jednak liczne obowiązki i często spóźniał się na spotkania dębieckiego koła.
To jednak oczywiście wcale nie przeszkadzało chłopakom, którzy zamiast nudnych spotkań woleli pograć w piłkę nożną, która była wtedy bardzo popularna.
Lutnia Dębiec protoplasta Lecha Poznań
W 1920 r. chłopacy wystąpili z organizacji i powołali do życia drużynę piłkarską. Miało to miejsce w pierwszym tygodniu sierpnia 1920 r. w restauracji Franciszki Tabertowej przy ówczesnej ulicy Dębieckiej 40. Nie był to jeszcze oficjalny klub, chociaż miał już swoje władze. Drużynie nadano nazwę „Lutnia”, którą wymyślił Jan Dyzman – skarbnik nowego klubu, a z zamiłowania muzyk.
Drużyna miała ambicję, aby wystartować w oficjalnych rozgrywkach piłkarskich, warunkiem było wstąpienie do Poznańskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Zdecydowano się na ten krok w marcu 1922 roku. Zarejestrowanie w POZPN nastąpiło najprawdopodobniej w niedzielę, 19 marca 1922, i tę datę przyjęto jako oficjalne narodziny dzisiejszego Lecha Poznań.
Chociaż drużyna w tamtym czasie była jeszcze mało znana, młodzi działacze starali się o własne boisko. Brakowało jednak funduszy, składki członkowskie, które były jedynym źródłem utrzymania wystarczały zaledwie na pokrycie podstawowych kosztów, jak zakup strojów sportowych.
Ponieważ zawodnicy coraz bardziej myśleli o starcie w rozgrywkach mistrzowskich, zaistniała konieczność powołania większej organizacji sportowej, która reprezentowałaby cały Dębiec. I tak też 4 sierpnia 1922 utworzono Towarzystwo Sportowe „Liga” Dębiec. Odtąd Liga stała się klubem mieszkańców Dębca, a piłkarze ich drużyną. To właśnie pomoc mieszkańców Dębca sprawiła, że klub we wrześniu 1922 roku wydzierżawił teren pod boisko przy dzisiejszej ulicy Grzybowej, który był własnością rodziny Wicherkiewiczów.
17 września 1922 piłkarze Ligi rozegrali pierwszy mecz na nowym boisku, na którym jeszcze niedawno rosło zboże. Przeciwnikiem była drużyna Sparty Poznań, a mecz zakończył się remisem 1:1 (0:0).
W 1923 roku rozgrywano głównie spotkania towarzyskie. W mistrzostwach C-klasy dębiecka drużyna wystartowała w 1924 roku. Ponieważ w 1925 roku osadę Dębiec przyłączono administracyjnie do Poznania, klub nosił nazwę TS „Liga” Poznań – Dębiec. W marcu 1926 roku prezesem został Stanisław Dereziński – pracownik dyrekcji kolei. To za jego czasów Dębicka drużyna odnosiła największe sukcesy.
Start w oficjalnych rozgrywkach – C-klasa, lata 1924-1927
W 1924 roku drużyna zostaje zgłoszona do rozgrywek mistrzowskich na najniższym szczeblu, czyli C-klasy. Niestety Ligi nie było stać na opłacenie składek członkowskich i została zawieszona przez POZPN do czasu ich uregulowania. Zanim 26 maja dyskwalifikacja została zniesiona, drużyna przegrała dwa pierwsze mecze walkowerem.
Pierwszy mecz w rozgrywkach C-klasy drużyna rozegrała dopiero 29 czerwca 1924 r. z poznańskim Ruchem, wygrywając 5:3 (później wynik został zweryfikowany na 3:0).
W klasie C Liga Dębiec występowała przez 4 lata i rozegrała w niej 55 spotkań. W 1927 piłkarze zdobyli mistrzostwo klasy C i wywalczyli awans do klasy B.
B-klasa, lata 1927-1931
Ponieważ Liga poważnie myślała o awansie do klasy A, niezbędny był jej sponsor, który zapewniłby spokojne funkcjonowanie klubu. To sprawiło, że w 1930 r. Liga zgłosiła akces do paramilitarnej organizacji politycznej Kolejowe Przysposobienie Wojskowe. Po wcieleniu do ogniska KPW Dworzec, klub przyjął nazwę KPW Liga Poznań.
W 1930 roku piłkarze Ligi byli bliscy wywalczenia awansu do klasy A. Po wygraniu swojej grupy eliminacyjnej, znaleźli się w puli finałowej, jednak awansu nie udało im się wywalczyć. Udało się to rok później – w 1931 r.
Awans do A-klasy
Po wywalczeniu awansu do A-klasy, klub po raz pierwszy zatrudnił trenera. Pierwszym trenerem w historii klubu został Stanisław Kwiatkowski. Awans spowodował, że klub stawał się coraz bardziej znany i popularny. W tamtych czasach rozgrywki wyglądały inaczej. Zwycięzca A-klasy zdobywał awans do najwyższej ligi, czyli dzisiejszej Ekstraklasy. Warto wspomnieć, że 29 listopada 1931 r. drużyna rozegrała towarzyski mecz z mistrzem Polski Wartą Poznań, który wygrała wysoko 6:1, mimo że Warta wystąpiła w najsilniejszym składzie.
Ponieważ poszczególne sekcje będące pod patronatem Kolejowego Przysposobienia Wojskowego były rozproszone po różnych ogniskach tej organizacji, powodowało to, że żadna z nich nie była dostatecznie silna, zdecydowano się więc na Powołanie Klubu Sportowego „KPW” Poznań. Była to ostatnia zmiana nazwy klubu przed II wojną światową.
W rozgrywkach drużyna radziła sobie bardzo dobrze będąc jednym z czołowych zespołów rozgrywek. Awansu nie udało się jednak wywalczyć. Najbliżej celu drużyna była w 1939 roku, jednak zremisowała decydujący mecz z Legią Poznań 2:2, mimo, że prowadziła w drugiej połowie już 2:0. To spowodowało, że KPW Poznań zajął drugie miejsce w tabeli, tracąc jeden punkt do Legii.
Liczono, że awans uda się wywalczyć w następnym sezonie, jednak wybuch wojny pokrzyżował te plany.
Okres II wojny światowej
Podczas wojny rozgrywki były zawieszone, jednak piłkarze, którzy pozostali w Poznaniu starali się wykorzystać każdą możliwość do uprawiania sportu. Odbyły się nawet nieoficjalne mistrzostwa miasta. W 1940 r. wzięły w nich udział tylko cztery drużyny zwycięzcą okazało się Chwaliszewo. Natomiast w roku 1941 wystąpiło już dziewięć drużyn, zespoły zostały podzielone na grupy, a w finale spotkały się ze drużyny Dębca i Strzeleckiej. Niestety mecz został przerwany przez żandarmów i nie dało się go dokończyć.
W 1942 r. rozgrywek nie kontynuowano, wznowiono je w 1943 r., ale ponownie rozgrywki przerwano fazie finałowej. Poznań został wyzwolony spod okupacji hitlerowskiej 23 lutego 1945 r.
Reaktywacja rozgrywek piłkarskich
Gdy w mieście było jeszcze słychać odgłosy oddalającego się frontu, działacze piłkarscy szukali możliwości wznowienia rozgrywek. Już 28 lutego Leopold Krzyżanowski – zapalony działacz piłkarski – udał się do wicedyrektora Kolei Państwowych w Poznaniu z prośbą o zezwolenie na objęcie boiska byłego KPW Poznań, znajdującego się na Dębcu, dla mającego powstać „Kolejowego Klubu Sportowego Poznań”.
Prośba została rozpatrzona pozytywnie. I tak pierwszym klubem reaktywowanym w Poznaniu po II wojnie światowej był dzisiejszy Lech Poznań – prezesem został Józef Chrobak.
Rozgrywki piłkarskie zainaugurowano w kwietniu 1945 r – zdecydowano się powtórzyć mistrzostwa miasta za rok 1941. Odbyły się one w święta Wielkanocne, 1 i 2 kwietnia, na boisku „Arena” przy ulicy Reymonta. W finale KKS Poznań pokonał Warte Poznań reprezentującą Wildę 1:0.
We wrześniu 1946 r. zainaugurowano rozgrywki A-klasy, w których udział wziął również KKS, który rozegrał osiem spotkań. Jednak decyzją PZPN na początku 1947 r. rozpoczęły się nowe rozgrywki, które miały wyłonić skład Ekstraklasy.
W rozgrywkach tych wzięło udział 28 drużyn podzielonych na trzy grupy. KKS trafił do najsilniejszej grupy, w której zajął czwarte miejsce. Premiowane awansem były tylko trzy pierwsze miejsca. Jednak w wyniku afery z grą dwóch nieuprawnionych zawodników w Polonii Świdnica podczas przegranego przez KKS meczu, poznaniakom przyznano walkower. W ten sposób KKS znalazł się w ekstraklasie.
Start w Ekstraklasie i powstanie Lecha
Pierwszy mecz w najwyższej lidze poznaniacy rozegrali 14 marca 1948 r. w Łodzi z Widzewem przegrywając 3:4. Pierwszego gola w ekstraklasie zdobył dla KKS Teodor Anioła, który w latach 1949, 1950, 1951 był królem strzelców ligi. Z Edmundem Białasem i Henrykiem Czapczykiem tworzyli słynny tercet ABC, który był postrachem wszystkich bramkarzy. W lidze „Kolejorz” radził sobie bardzo dobrze, zajmując miejsca na podium.
Jednak w drugiej połowie lat pięćdziesiątych drużynie wiodło się coraz gorzej, aż wreszcie w 1957 r. nastąpił spadek do drugiej ligi.
Rok 1957 był bardzo ważny w historii klubu z innego powodu – 16 stycznia narodził się Lech. W tym dniu odbyło się zebranie sprawozdawczo-wyborcze KS „Kolejarz”, na którym m.in. postanowiono zmienić nazwę klubu. Wysunięto 4 propozycje: „Pogoń”, „Lech”, „Piast” (nawiązującą do początków państwa polskiego), oraz „Poznań”. Ostatecznie w głosowaniu wybrano nazwę KS Lech Poznań.
Samochody z megafonami obwieszczały całemu Poznaniowi, że od teraz klub nazywa się Lech. Poznaniacy przyjęli zmianę nazwy entuzjastycznie, chociaż młodzi kibice mieli z nią problem. Nazwa była krótka, jednosylabowa i nie dało się jej dobrze skandować, dlatego używano również nazwy „Kolejorz”.
Lech wrócił do ekstraklasy w 1960 r., jednak nie na długo, w 1962 r. zanotował ponowny spadek. Był to rok, w którym rozgrywki ekstraklasy odbywały się po raz pierwszy w nowej formule jesień-wiosna.
Narodziny wielkiego Lecha
W latach 1963-1972 Lech występował w niższych ligach. W sezonie 1968-69 drużyna zajęła ostatnie miejsce w II lidze i spadła do trzeciej. Po dwóch latach, w sezonie 1970-71 Lech powrócił do II ligi.
1972 to rok, w którym narodziła się legenda wielkiego Lecha. Frekwencja na meczach Kolejorza przekraczała 50 tys. Kibiców. Ostatni, decydujący o awansie do ekstraklasy mecz z Zawiszą Bydgoszcz, oglądało z trybun 60 tys. widzów. Lech, mimo że w tym meczu przegrywał już 0:2, zdołał odwrócić losy rywalizacji, i ostatecznie zwyciężył 4:2.
Udało się dokonać tego, co jeszcze do niedawna wydawało się niemożliwe. W ciągu dwóch lat Lech pod wodzą trenera Białasa, awansował z trzeciej do drugiej Ligi. Poznań ogarnęła euforia, w związku z awansem powstał nawet okolicznościowy wiersz:
„Lokomotywa” – Włodzimierz Ścisłowski
Cel osiągnęła lokomotywa
cieszy się bardzo choć pot z niej spływa
ale wygrywa!
Gwiżdże z radości, dyszy i dmucha,
bo tłum kibiców dodał jej ducha.
Buch – pierwsza liga!
Uch – pierwsza liga!
Puff – pierwsza liga!
Uff – pierwsza liga!
Wagony do niej podoczepiali
w wagonach siedzą duzi i mali
dzieci i panny, starzy i młodzi
a w każdym wzbiera ogromny podziw
z bocznego toru na szlak szeroki
popchnęły zespół stalowe tłoki!
Jeszcze rok temu – wspomnieć się wstydzę –
musiała sapać gdzieś w trzeciej lidze,
a dziś „Górnika” chwyci za bary
i chyba znowu starczy jej pary!
Postara się o to Wojciechowski
by przeciwnikom napędzić troski!
Zwinny Jakóbczak dosypie węgla,
by siatka w bramce przeciwnej pękła.
Będą poprzeczki także pękały,
gdy pójdzie wolej od Napierały!
Przyda się jeszcze noga Kaczmarka,
co z nie jednego jadał już garnka!
Także Szpakowski, Stępczak i Kuczko
za pan brat będą z ligową młócką!
A Lubańskiego odprawa spotka
Gdy mu na drodze wyrośnie Płotka!
Jest jeszcze w bramce Fischer i Turek
co przed strzałami wyrosną murem.
Cel osiągnęła lokomotywa,
a z nią kibiców rzesza szczęśliwa!
To już parowóz nie samowarek
odżyły przeto nadzieje stare!
Oto więc od nas sentencja taka:
Zielonej drogi na nowych szlakach!
Lata 1972-1977 były trudne, Lech radził sobie raczej słabo, jednak na mecze Lecha nadal przychodziło nawet 60 tys. kibiców. W 1977 roku był już prawie w II lidze, jednak sensacyjne wygrane w ostatnich kolejkach i korzystne wyniki w innych meczach sprawiły, że Lech się utrzymał.
W następnym sezonie zakwalifikował się nawet do europejskich pucharów. Występ w pucharze UEFA nie należał jednak do udanych. Kolejorz dwukrotnie przegrał z MSV Duisburg 0:5 i 2:5.
W 1977 do Lecha przyszedł Mirosław Okoński – wielka gwiazda Kolejorza, z którym związane są największe sukcesy Lecha Poznań. Klub wzmacniał się systematycznie z sezonu na sezon, a w 1979 roku drużynę objął Wojciech Łazarek.
Lech na szczycie
Za czasów Wojciecha Łazarka, Lech stał się najlepszą drużyną w kraju. Łazarek zdobył z Kolejorzem dwa mistrzostwa Polski, w 1983 i 1984 roku a także dwukrotnie sięgnął po Puchar Polski, w 1982 i 1984 roku.
Na arenie międzynarodowej toczył wyrównane boje z największymi europejskimi firmami, jak: Athletic Bilbao czy FC Liverpool, który w tamtym czasie był najlepszą drużyną w Europie, zdobył puchar Mistrzów Klubowych w sezonie 1983/84.
Od 1980 roku Kolejorz rozgrywał swoje mecze na nowym stadionie przy ulicy Bułgarskiej, na którym w 1986 pojawiły się jupitery. Siła oświetlenia wynosiła 1890 luksów.
W 1988 roku po zdobyciu Pucharu Polski Lech startował w Pucharze Zdobywców Pucharów. Po wyeliminowaniu w pierwszej rundzie albańskiego Flamurtari Wlora, trafił na FC Barcelonę. Kolejorz był bliski sprawienia wielkiej sensacji i wyeliminowania Katalończyków. Na Camp Nou Lechici zremisowali 1:1. W Poznaniu również był remis 1:1, jednak Barcelona w dramatycznych okolicznościach awansowała, wygrywając serię rzutów karnych.
Lata 90.
Pierwsza połowa lat 90. To kontynuacja sukcesów Lecha. W 1990 Lechici po raz trzeci zdobyli mistrzostwo kraju, mimo, że sezon rozpoczął się fatalnie od porażki 1:5 na własnym boisku z Zawiszą Bydgoszcz.
W europejskich pucharach Lech wyeliminował po świetnych meczach Panathinaikos Ateny, by w następnej rundzie zmierzyć się ze słynnym wówczas Olympique Marsylia. Kolejorz w świetnym stylu wygrał pierwszy mecz 3:2, by w rewanżu przegrać 1:6. O rewanżowym spotkaniu do dziś krążą legendy. Wiele wskazuje na to, że piłkarze Lecha zostali podtruci owocami serwowanymi w hotelowej stołówce. Kilku zawodników miało kłopoty żołądkowe i nie byli w stanie toczyć wyrównanego boju z Francuzami.
W kolejnym sezonie Lech rządził w lidze niepodzielnie i w efektownym stylu zdobył kolejny tytuł mistrzowski.
W sezonie 1992-93 Lech zajął trzecie miejsce. Jednak Prezydium Zarządu PZPN anulowało z powodu podejrzenia niesportowej postawy, dwa mecze ostatniej kolejki sezonu: Wisła Kraków-Legia (na boisku wynik 0:6), oraz mecz ŁKS-Olimpia Poznań (na boisku 7:1). W wyniku tego tytuł mistrzowski został przyznany Lechowi Poznań. Był to piąty tytuł Kolejorza.
W drugiej połowie lat 90. nastały gorsze lata dla Lecha. Nie było sukcesów, a klub borykał się z poważnymi problemami finansowymi. Nie było też atmosfery, były mecze, gdy na stadionie pojawiało się zaledwie 200 kibiców.
Ponownie w II lidze
W 1988 Kolejorz zdobył jeszcze Puchar Polski, by w 2000 roku, po 28 latach spaść do II ligi.
Po spadku do niższej klasy rozgrywek Lecha prowadził Austriak Adi Pintera. Pod jego wodzą Kolejorz zmierzał w kierunku III ligi, na szczęście do katastrofy nie doszło.
Zaczęły się dziać też rzeczy pozytywne, kibice tłumnie pojawiali się na trybunach i nastała „moda na Lecha”. Sporą zasługę w tym mieli młodzi prezesi: Radosław Majchrzak, Radosław Sołtys i Michał Lipczyński. To oni sprawili, że na Bułgarską znowu zaczęły przychodzić tłumy kibiców. Zdarzały się niesamowite mecze, jak w Pucharze Polski z Pogonią Szczecin, który zakończył się zwycięstwem Lecha w rzutach karnych 12:11.
Kolejorz wraca na szczyt
W roku 2002 Lech wrócił do Ekstraklasy, a w 2004 roku po raz czwarty sięgnął po Puchar Polski.
Prezesom Lecha nie udało się niestety rozwiązać problemów finansowych, z którymi borykał się klub i doszło do fuzji z Amiką Wronki. Powstał silny Lech, który miał walczyć o tytuł mistrza Polski. Trenerem został Franciszek Smuda, który otrzymał zadanie, aby Lecha do tego mistrzostwa doprowadzić.
Za trenera Smudy klub rozgrywał wielkie mecze w europejskich pucharach. Po wyeliminowaniu w kapitalnym stylu Grasshopper Zürich, Kolejorz walczył o wejście do fazy grupowej Pucharu UEFA 2008/09. Kibice jeszcze długo będą pamiętać dramatyczny mecz z Austrią Wiedeń, gdy Kolejorz zapewnił sobie awans w ostatniej minucie dogrywki.
W fazie grupowej Lechici poradzili sobie znakomicie, wyprzedzając w silnej grupie Nancy oraz Feyenoord Rotterdam, i awansowali do III rundy rozgrywek. Mistrzostwa Polski jednak Lech nie zdobył, ale wywalczył po raz kolejny Puchar Polski. Na zakończenie sezonu dorzucił jeszcze kolejne trofeum do klubowej gabloty, zdobywając Superpuchar Polski.
Sezon 2009/10, już z nowym trenerem Jackiem Zielińskim, Lech rozpoczął kiepsko, tracąc punkty w lidze i odpadając bardzo szybko z Pucharu Polski. Jednak w rundzie rewanżowej Kolejorz odrobił straty i ostatecznie, po dramatycznej końcówce sezonu wyprzedził Wisłę Kraków zdobywając Mistrzostwo Polski po 17 latach przerwy. Warto wspomnieć, że królem strzelców został Robert Lewandowski, który później, już jako gracz Bayernu Monachium stał się najlepszym piłkarzem świata.
Wielkie mecze z Juventusem i Manchesterem City
W sezonie 2010/11 Kolejorz walczył o wejście do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Niestety Lechici odpadli w III rundzie eliminacji ze Spartą Praga. Nadal jednak walczyli w Lidze Europy i po wyeliminowaniu ukraińskiego Dnipro Dniepropietrowsk, dostali się do fazy grupowej. Trafili do grupy śmierci, ze słynnym Juventusem Turyn, Manchesterem City oraz FC Salzburg. Nikt nie dawał Lechowi żadnych szans na wyjście z grupy, tymczasem drużyna radziła sobie znakomicie.
W Turynie super snajper Artjoms Rudņevs wpakował trzy bramki słynnemu Juventusowi w zremisowanym 3:3 meczu, i znalazł się na ustach całej Europy. Kibice w Poznaniu mogli oglądać na żywo zwycięstwa z FC Salzburg 2:0 oraz z Manchesterem City 3:1. Dzięki znakomitej postawie w meczach z najlepszymi klubami w Europie, Lech awansował do 1/16 finału. Wiosną Lechici zakończyli przygodę z Ligą Europy, odpadając ze Sportingiem Braga, który dotarł do finału rozgrywek.
W kolejnych sezonach Kolejorz nie mógł się pochwalić większymi sukcesami, zarówno w lidze, jak i w pucharach wiodło mu się raczej słabo. W sezonie 2014/15 trenerem został Maciej Skorża, który doprowadził Lecha do kolejnego mistrzostwa kraju.
Po zdobyciu tytułu nastąpiły jednak lata kiepskich występów Lecha w lidze. W sezonie 2020/21 Lech zaprezentował świetną grę w Lidze Europy. Po heroicznym boju z Royalem Charleroi, wygranym 2:1, awansował do fazy grupowej tych rozgrywek. Lechici trafili do silnej grupy z Benficą Lizbona, Glasgow Rangers i Standardem Liege. Mimo niezłej gry rywale okazali się zbyt mocni, i ostatecznie Lech zakończył swoją przygodę z pucharami na ostatnim miejscu w grupie.
Dzisiaj, 19 marca 2022 Lech Poznań obchodzi swoje 100-lecie, a cały Poznań świętuje. Kolejorz ma silną drużynę, która pod wodzą Macieja Skorży, który wrócił do Lecha, walczy o kolejny tytuł mistrza Polski. To byłby najlepszy prezent urodzinowy i nikt w Poznaniu nie bierze pod uwagę, żeby mogło być inaczej. Ta historia ciągle trwa. 100 lat Kolejorzu.
Trofea Lecha Poznań
Mistrz Polski – 1983, 1984, 1990, 1992, 1993, 2010, 2015
Puchar Polski – 1982, 1984, 1988, 2004, 2009
Superpuchar – 1990, 1992, 2004, 2009, 2015, 2016
Nazwy klubu
Klub Sportowy Lutnia Dębiec (sierpień 1920)
Towarzystwo Sportowe Liga Dębiec (kwiecień 1922)
Towarzystwo Sportowe Liga Poznań
Klub Sportowy Kolejowego Przysposobienia Wojskowego Poznań Dworzec
Klub Sportowy Kolejowego Przysposobienia Wojskowego Poznań (3 marca 1933)
Kolejowy Klub Sportowy Poznań (16 marca 1945)
Klub Sportowy Związku Zawodowego Kolejarzy Poznań (1 września 1948)
Zrzeszenie Sportowe Kolejarz Poznań (1 maja 1949)
Klub Sportowy Lech Poznań (16 stycznia 1957)
Kolejowy Klub Sportowy Lech Poznań (15 grudnia 1957)
Poznański Klub Piłkarski Lech Poznań (16 czerwca 1994)
Wielkopolski Klub Piłkarski Lech Poznań (9 lipca 1998)
KKS Lech Poznań (30 maja 2006)
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Zapraszamy do polubienia naszego profilu na facebooku Poznańskie Klimaty oraz do zapisania się na newsletter i pobrania bezpłatnego przewodnika o Poznaniu.
Podobne artykuły:
Lech Poznań ma 98 lat, wspomnienia kibica
„the Poznań” w wielkim słowniku Cambridge Dictionary
Źródła:
Piłkarska Lokomotywa, Paweł Opala, Sławomir Opala, Jarosław Owsiański, Poznań 1987
Lech Poznań, Radosław Nawrot, Oficyna Wydawnicza Atena 2008